Autor |
Wiadomość |
mati16chelsea |
Wysłany: Pią 15:51, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Dzisiaj z turnieju odpadła Kuznetsova i Dementieva |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Czw 18:17, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
A w Pekinie chyba jednak łatwiej będzie jej się przełamać, bo turniej jest obsadzony słabiej niż w Tokyo więc łatwiejsze rywalki (przynajmniej na początku) |
|
|
Bethi |
Wysłany: Czw 17:50, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
myślę, że jak wygra w końcu jakiś mecz (im prędzej tym lepiej) to wróci jej pewność siebie, a reszta już sama przyjdzie nie wierzę w to, że po tak fenomenalnej formie jaką miała w Paryżu nagle dopadł ją taki fizyczny kryzys, to nie to. |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Czw 17:07, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Bethi napisał: | a może to nie kwestia formy tylko psychiki, albo co gorsza jedno i drugie? |
no faktycznie to może być psychika, przecież w tenisie dużą rolę odgrywa to co dzieje się w głowie zawodniczki. Może Ana po prostu potrzebuje przełamania się... oby to tylko o to chodziło |
|
|
Bethi |
Wysłany: Czw 16:34, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
a może to nie kwestia formy tylko psychiki, albo co gorsza jedno i drugie? myślę jednak, że jak w końcu przełamie złą passę i zacznie wygrywać mecze to i dobra forma i pewność siebie powrócą |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Czw 16:01, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Bethi napisał: | ja już nie wiem co mam myśleć o jej obecnej formie, po tych ostatnich kilku porażkach... |
Po prostu gorzej już być nie może... I po raz kolejny pozycja Any w rankingu jest w rękach rywalek. Od Wimbledonu coś jest nie tak.. Wiemy że była kontuzja palca ale to już minęło a formy wciąż nie ma. Ciekawe co będzie w Chinach. Teraz pozostaje nadzieja |
|
|
Bethi |
Wysłany: Czw 15:09, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
ja już nie wiem co mam myśleć o jej obecnej formie, po tych ostatnich kilku porażkach... następny turniej w którym zagra rusza już w poniedziałek (China Open), czas najwyższy przełamać złą passę! |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Czw 13:11, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
lecimy w dół w rankingu... |
|
|
Bethi |
Wysłany: Czw 11:51, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
no i niestety, Ana już w pierwszym meczu nie dała rady uległa Petrovej 1:6, 6:1, 2:6, nie wygląda to dobrze |
|
|
Bethi |
Wysłany: Śro 22:44, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
gdzie można obejrzeć ten mecz?
mam nadzieję, że Ana zakończy ten pojedynek w 2 setach i wyraźnie pokaże kto rządzi na korcie |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Śro 15:12, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
W drugiej rundzie Ana zmierzy się z Nadią Pietrovą, która pokonała w swoim pierwszym meczu francuzkę Aravane Rezai 7:5 6:2. Mecz rozpocznie się o 10.00 |
|
|
maciek1990 |
Wysłany: Śro 15:03, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Zmieni się i to napewno |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Pon 20:57, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Jankovic pokazuje że zależy jej na dobrej pozycji w rankingu. Turniej w Tokyo będzie jej 22 turniejem w tym roku. Dla Any będzie to 17 impreza w 2008 roku. Jankovic gra więcej ale wygrała tylko w Rzymie, gdzie broniła tytułu. Jednak to 23-letnia Serbka jest wyżej w rankingu. Ale już niedługo to się zmieni |
|
|
Bethi |
Wysłany: Pon 19:58, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
z całym szacunkiem dla Radwańskiej, ale ten pojedynek wygrać może tylko Ana
A kondycja Jankovic jest niewiarygodna! gra w zasadzie wszędzie, gdzie się da i opłaca grać i na pewno liczy na objęcie prowadzenia w rankingu i zagrzania tam miejsca trochę dłużej niż przez tydzień no, ale coś mi się wydaję, że Ana wróci tam wcześniej |
|
|
mati16chelsea |
Wysłany: Pon 19:12, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Bethi napisał: | btw, czyżby nam się szykował pojedynek polsko-serbski? (o ile obie panie awansują do dalszej fazy rywalizacji, na co liczę). |
To jest bardzo prawdopodobne Ale to Ana zeszłaby wtedy z kortu zadowolona
Ale jestem bardzo zaskoczony ze Jelena Jankovic gra w tym turnieju. Ona ma niespożyte siły.. Od Kanady poleciała do Pekinu, następnie wróciła do NY i znów wylatuje do Tokyo. I przecież jeszcze grała w finale US Open. Ciekawe jak ona to wytrzymuje. |
|
|